Na dobry początek
Poranek rozpoczynamy obfitym śniadaniem. Na początek otrzymuję przepyszną zupę z soczewicy nazywaną adasi. Poza tym po raz kolejny mogę rozkoszować się niezwykłym smakiem tutejszego chleba. Tym razem jest to kalapache w kombinacji z kozimi serami oraz świeżo ciętymi warzywami. Na deser nunberendzi, czyli ciasteczka wyrabiane na mleku, zawierające mak i ryż. Są one wizytówką miejscowości Na’in położonej kilkadziesiąt kilometrów na wschód od Isfahanu.