Pogoda znowu daje się nam mocno we znaki. W Tokio widzieliśmy już jednak wszystko to, co było w planach. Blondynka ma już ewidentnie dość jednej z największych metropolii świata. Przed wyjazdem obojgu nam zależało na zobaczeniu regionu pięciu jezior. Tuż po przyjeździe pogoda pokrzyżowała nasze plany. To jednak najprawdopodobniej ostatnia szansa w naszym życiu, by zobaczyć Fudżi. Decyzja może być tylko jedna. Ruszamy w drogę.
Tag: Fudżi
Stosunek do gaijin
Jadąc przepełnionym pociągiem z Kioto do Osaki, wracam myślami do czasu spędzonego z Yutą, do jakże cennych opowieści o jego ojczyźnie i jej mieszkańcach. Nasz gospodarz mawiał, iż Japończycy charakteryzują się tolerancją w stosunku do innych narodów, ale przecież nie od dziś wiadomo, że już w latach osiemdziesiątych okazywali mocną niechęć w stosunku do gaijin, czyli obcokrajowców.