Dzień 5 Stosunek do obcokrajowców i islandzkie kempingi

Gdy przyjeżdżasz do Islandii pamiętaj o jednym, tu możesz liczyć albo na siebie, albo na innych turystów. Nocując na jednym z kempingów, choć tak naprawdę trudno to miejsce nazwać kempingiem, poczułem się przez chwilę jak w turystycznych miejscowościach Maghrebu. Opuszczając ów miejsce, dwie śruby, które otrzymałem od Dobrego Niemca, okazały się za krótkie. Założyłem zatem dwie dłuższe, jednakże chciałem ograniczyć dystans pomiędzy wspornikiem, a ramą kilkoma nakrętkami. W recepcji poinformowano mnie, iż co prawda mają serwis rowerowy, ale poratowanie kilkoma starymi, zardzewiałymi nakrętkami będzie mnie kosztować trzy i pół tysiąca koron. Podziękowałem za pomoc.